Bardzo często powtarzam, że personal branding to nie jednorazowe działanie, lecz styl życia. Dlaczego? Bo jednorazowe działanie jest zaplanowane i ukierunkowane na osiągnięcie konkretnego celu. Gdy tych celów jest wiele i nie są one spójne lub gdy naszym życiem kierują motywy “tak wypada” lub “chcę by tak o mnie myślano”, pojawienie się kryzysu wizerunkowego jest tylko kwestią czasu.
Przez życie z personal brandingiem
Autoprezentacja towarzyszy nam przez całe życie. Gdy dziecko chętnie rozmawia z obcymi ludźmi mówimy, że jest śmiałe i odważne. Choć ten malec nie ma jeszcze pojęcia czym jest personal branding, to jego zachowanie pomaga nam go określić.
Wraz z dojrzewaniem zauważamy coraz więcej sytuacji, w których możemy się zaprezentować. Wzrasta także liczba kontrolowanych autoprezentacji, wymuszonych przez życie. Najpierw pojawia się poszukiwanie miłości i działamy tak by nasz wybranek zwrócił na nas uwagę. Później szukamy pracy i działamy tak by zwrócił na nas uwagę potencjalny pracodawca.
Czas czytania: 3 min